poniedziałek, 29 października 2012

Kitty i nocna szmira

KITTY I NOCNA GODZINA

Nie sądź książki po okładce...'Uwielbiam tę książkę. Zaskoczyła mnie napięciem, olśniła humorem. CHARLAINE HARRIS”. Napaliłam się jak głupia , bo jak ulubiony autor poleca, to musi być dobre. Niestety przeżyłam rozczarowanie, książka okazała się nudna , a największe napięcie jakie przeżyłam przy jej czytaniu, to huk kiedy wpadła mi z rąk i w drastyczny sposób wybudziła z błogiego snu, w który mnie wcześniej wprowadziła. Co do humoru, to też okazuje się względny, bo ja nie znalazłam ani jednego powodu do śmiechu, czytałam tłumaczenie nie oryginał, więc pewnie cenzura wycięła najśmieszniejsze i najlepsze momenty

Głowna bohaterka Kitty jest mało wyrazista, poza audycjami radiowymi brakuje jej pewności siebie, nie umie walczyć o swoje i szybko się poddaje,a jej wilcza natura bardziej oddziaływając na układ nerwowy niż fascynuje, taki wilkołak z osobowością pudelka. Samiec Alfa watahy Carl jest podatny na wpływy i daje sobą manipulować babie. Miałam wrażenie, że tyle miał z wilkołaka, ile Edward Cullen z wampira. Płatny zabójca dyskutuje z celem i wysłuchawszy jego argumentów odstępuje od egzekucji, wzruszające i niewiarygodne.

Powinnam napisać coś więcej, ale co można napisać o książce, która nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia, nie znalazłam w niej ani jednego wyrazistego bohatera, wszyscy okazali się nijacy, płascy i nie wzbudzający żadnych uczuć. Przeczytanie tej powieści zajęło mi ponad tydzień, co w moim przypadku jest wiecznością i było męczarnią. dobrnęłam do końca, bo mój ośli upór wmawiał mi ,że jeszcze chwila i wszystko się rozkręci. Nie rozkręciło się .Nie wiem może wina leży nie w książce, lecz we mnie samej. Może nie zrozumiałam przekazu, może jestem zbyt płytka by dojrzeć głęboko ukrytą głębie. Jedyny plus książki to audycje radiowe, ale moim zdaniem to za mało żeby poświęcić jej czas, kiedy na rynku jest mnóstwo ciekawszych i lepszych utworów

Fabuła słaba i nie wciągająca, przedstawione wydarzenia nie robią specjalnego wrażenia, wieje nudą ,jedyna jej zaleta to, to że działa jak lek nasenny i nie ma skutków ubocznych jak tabletki, dlatego nie polecam jej do wanny, bo może zabić.

Cytat „Didżej jest jak Bóg. Byłam władcą eteru. A didżej w alternatywnej rozgłośni publicznej? To Bóg z misją."

Ze strony wydawnictwa

Didżejka wilkołak niebezpiecznie zakochana w seksownym łowcy wilkołaków w powieści uhonorowanej nagrodą czytelniczek "Romantic Times" dla najlepszego debiutanckiego romansu paranormalnego

Masz problem? Zadzwoń do Nocnej Godziny. Kitty zawsze ci pomoże - pod warunkiem że jesteś paranormalem...

Kitty Norville ma już powyżej uszu słuchaczy, którzy męczą ją, by puszczała wciąż te same beznadziejne kawałki. Woli prowadzić "Nocną Godzinę," audycję z poradami dla paranormali z problemami. Wampiry z depresją, samotne wilkołaki, rozczarowane czarownice zaczynają do niej wydzwaniać i wylewać swoje żale, a program - bić rekordy popularności. Ale nie wszyscy są z tego zadowoleni. Boss wampirzej rodziny zamierza skończyć z programem... i z Kitty - przy pomocy przystojnego łowcy wilkołaków...

Uwielbiam tę książkę. Zaskoczyła mnie napięciem, olśniła humorem. CHARLAINE HARRIS

Tytuł: „Kitty i nocna godzina”
Autor: Carrie Vaughn
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 320
Data premiery: 2010-09-21
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz